niedziela, 30 grudnia 2012

Co z zabawą - czyli 3 edycja Projektu KINO


Co prawda druga edycja jeszcze się nie zakończyła, co więcej, tak na dobre to nawet się nie zaczęła, ale trzeba już myśleć o przyszłości Projektu KINO. W tej notce będziemy dyskutować o zmianach oraz pomysłach udoskonalenia zabawy. O ile oczywiście jesteście zainteresowani kontynuowaniem Projektu.



Przede wszystkim będzie trzeba zmienić sposób wybierania filmów. Ktoś na shoutboxie rzucił dobry pomysł (bodajże Rodion, niech pomysłodawca mnie poprawi w razie czego), aby do regulaminu dopisać punkt, w którym zastrzeżemy, aby nominować filmy, które mają określonej liczbę ocen na Filmwebie – powiedzmy nominować nie można filmu, który ma więcej niż pięć tysięcy głosów. Dzięki temu bardzo popularne filmy nie będą miały okazji brać udziału w zabawie, a co za tym idzie większa liczba uczestników będzie miała możliwość zapoznania się z pięcioma a nie np. trzema nowymi tytułami. Wiadomo również, że niektórzy uczestnicy nie mieli okazji obejrzeć jakiegoś znanego filmu, ale Projekt KINO ma za zadanie propagować filmy i pozwalać nam odkrywać jego zakamarki.



Druga sprawa jest następująca – co prawda mniej istotna, ale jednak – chciałbym przenieść zabawę na swojego bloga ze względów organizacyjnych. Skakanie z bloga na bloga potrafi człowieka wnerwić Utworzyłbym wtedy odpowiednią stronę na blogu, w której zamieszczałbym newsy z Projektu i tak dalej, i tak dalej.
nieaktualne, widzę, że mogę dodać sobie administratora więc jest już ok, w razie czego zostajemy tutaj :P



Czekam na wasze propozycje i pomysły. Temat z pewnością ważny i potrzebny.


  

11 komentarzy:

  1. No nie wiem, jakieś rozwiązanie to jest, choć ja ogólnie jestem przeciwnikiem filmwebu, wkurza mnie jakość ocen i dyskusji tam prowadzonych, nieścisłości w materiałach i ogólnie z filmewbu już dawno się zabrałem i nie myślę na niego wracać, choć rozumiem, że jakieś kryterium jest potrzene do wyboru filmów - jednak nie wydaje mi się, żeby filmweb był miarodajnym narzędziem, to już chyba lepiej stopklatka - tam przynajmniej administratorzy moderują treści

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to ja tak rzuciłem naprędce o tym filmwebie. Można mieć jakieś pretensje do tego portalu, że sporo tam dzieciarni i spamu (jak na taką ilość uczestników to nie ma co się dziwić), ale liczba głosów myślę, że nikomu nie wadzi. Na Stopklatce ile tak naprawdę osób, choćby z uczestników ocenia filmy? Mamy drugą na świecie bazę filmów i nie ma co się tego wstydzić. Założę się, że zdecydowana większość przy wyborze choćby dramatu koreańskiego kierowała się właśnie filmwebem. Nie trzeba przecież tam nawet mieć konta, a wystarczy spojrzeć na liczbę głosów. To wydaje mi się najlepsza miarodajnia, jeżeli chodzi o popularność danego filmu, jeżeli już mamy zamiar recenzować te mniej znane tytuły, bo o to przecież chodzi. Można też zrobić jakieś widełki, że 200 czy 300 głosów na tymże portalu to minimum, bo potem może być ciężko z dostaniem niektórych tytułów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no ok, możemy spróbować - szczególnie że lepszego rozwiązania nie mam :-) więc nie ma co krytykować, jeśli nie mamy niczego w zastępstwie :-) cool

      Usuń
    2. Całkiem dobry pomysł, mam tylko nadzieję, że nie będzie problemów ze znalezieniem i obejrzeniem filmów.

      Usuń
    3. Mi się ten pomysł nie podoba, ponieważ to, że dany film obejrzał cały świat to nie znaczy, że któryś z uczestników musiał go widzieć. Więc może jednak się tak nie ograniczajmy. To tylko mój głos ;) Wszystko w rękach szefów ;) Pozdrawiam.

      Usuń
    4. Tylko teraz pytanie - dlaczego dla jednego uczestnika reszta ma się poświęcać? Jeśli film jest znany jak np teraz "Z piekła rodem" to tak czy siak kiedyś go sie obejrzy, a taki mniej znany tytuł to może być jedynka okazja do zapoznania się i zrecenzowania.

      Jeśli chodzi o mniej znane tytuły. Jeśli nie znajdziecie ich w wypożyczalniach czy torrentshopach to jest miejsce gdzie na pewno będzie, nazywa sie chomik, tam jest wszystko, a nawet jeszcze więcej.

      Usuń
    5. nikomu nie kazałem się poświęcać. napisałem, ze to tylko moje skromne zdanie. projekt jest tak ciekawym i fajnym pomyslem, ze bez wzgledu na zasady i tak bede stalym uczestnikiem ;)

      Usuń
    6. świetny pomysł na świetny projekt :)

      Usuń
  3. No właśnie? Bo ja u siebie na facie reklamowałem ze starym logo, choć marketing uczy, że logo powinno być w miarę stałe :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Logo to logo, baner to baner (to akurat zamierzałem zmieniać co nową edycję, podobnie jak i cały wyglądać żeby nadać wszystkiemu trochę świeżości). Oczywiście mogę pomyśleć nad jednym logiem, które bedzie gdzieś tam sobie widniało :P

    OdpowiedzUsuń