Reżyser: Neil Jordan
Rok powstania: 1992
Ilość głosów: 10
Średnia ocen: 6.15
Wasze opinie:
"Film zrobił na mnie dość duże wrażenie. Nie jest to bowiem produkcja, którą da się sklasyfikować w jednym konkretnym gatunku- mamy tu przecież elementy dramatu, thrillera, akcji i gangsterki.[...] „Gra pozorów” być może nie przypadnie każdemu do gustu, jednak z pewnością pozostawi za sobą mnóstwo pytań." - Suzarro
SPOILER!
"Fabuła mnie nie wciągnęła a ten ‘wielki zwrot akcji”, przez który film nie mógł długo znaleźć producenta zupełnie nie zaskoczył. Same wątki transseksualizmu są wszak ciekawe, ta fascynacja Fergusa momentami też ale po za tym film zwyczajnie nudzi." - Ania
"„Gra pozorów” to melodramat jedyny w swoim rodzaju, ale to niekoniecznie musi być jego zaleta. Miałem mały problem z jego ocenieniem, ale jeżeli przyjąć, że najważniejszym czynnikiem wpływającym na ocenę jest zaciekawienie widza, no to przykro mi. Tu już nie mam wątpliwości, że film mnie wynudził i czekałem tylko zaskakującego finału, który miał nadejść." - Rodion
Dziwne kino[...], dziwny klimat, trochę ponury, duszny, nie do końca pozwalający wczuć się w sytuację. Wreszcie legendarny zwrot akcji. Całość, w połączeniu z naprawdę kiepską stroną techniczną, tworzy niezwykły efekt, mało jednak przekonujący. Sama historia bowiem, prosta i dość infantylna, opakowana co prawda w bardzo oryginalną etykietę, nadal razi i odrzuca." - Simon
"„Gra pozorów” jest manifestem łagodności, poświęcenia, oddania zawsze innym, nigdy sobie. Pokazuje też, że wszechświat nie nagradza za szlachetność zawsze w sposób oczywisty. Finalnie zawsze zwycięża miłość. Wbrew tytułowej piosence, napisanej przez Geoffa Stephensa, a wykonanej przez Boy Goerg’a – miłosna gra pozorów nie musi kończyć się cierpieniem, łzami, pożegnaniem." - Salon Filmowy MN
"Pozornie jest to zwykła historia o miłości. Pozornie tylko odrobinę połączona z opowieścią kryminalną. Pozornie wybór między byciem z ukochaną osobą a rozłąką jest łatwy. Jordan pokazuje jednak, że pozory mylą. A coś co wydaje się oczywiste może być tylko grą." - SzutkiPlochi
"Poza tym film wlecze się jak flaki z olejem, a dialogi są wprost żenujące. (...) Dawno nie widziałam nic tak nużącego i nieadekwatnego nawet do swojego opisu. Poza tym jestem zaskoczona brakiem zaskoczenia. Może o to tutaj chodziło?" - Tikichomiktaki
"Podoba mi się to, że ten film ma masę świetnych, wyrazistych bohaterów, ciekawą szpiegowską intrygę i całkiem sporo nawiązań do różnych gatunków, a jednocześnie Neil Jordan nie przesadza z przeładowaniem i ot tak, jakby nie zwracając uwagi na ekscentryczność pomysłu, opowiada tę historię, jakby był to najzwyklejsza w świecie historia." - Cedro
""Gra pozorów" stoi świetnym aktorstwem, intrygującym pomysłem, ale może nie leży, lecz przykuca reżyserią, i niewykorzystaniem potencjału. Ponadto nie podoba nam się niekonsekwencja formy i brak tego mocno zaskakującego zakończenia na które nabieramy większej ochoty w mniej więcej połowie filmu. Szanujemy twórców za podjęcie się naprawdę kontrowersyjnego i skłaniającego do dyskusji tematu o czym świadczy nasza rozmowa przed pisaniem właściwej recenzji, ale mamy za złe rozbudzenie apetytu początkiem i środkiem wobec szablonowego sfinalizowania fabuły." - Dwayne&Hudson
" „Gra pozorów” to zupełnie inna gra niżbym się spodziewała. Nie trudno nie oczekiwać od niej czegoś na wyższym poziomie, a przy tym nie pozbawionego dynamicznej akcji. Tymczasem seans niemiłosiernie się dłuży. W większości przegadany, momentami dość powierzchownie traktujący niektóre z wartości, a przy tym całkowicie przewidywalny obraz, któremu trudno jest skupić na sobie uwagę oglądającego. Pomimo tego potrafi wykrzesać w widzu bardzo skrajne emocje i wciąż będzie powodem do zagorzałych dyskusji o ludzkiej seksualności i tolerancji. " - Agniecha
Dziwne kino[...], dziwny klimat, trochę ponury, duszny, nie do końca pozwalający wczuć się w sytuację. Wreszcie legendarny zwrot akcji. Całość, w połączeniu z naprawdę kiepską stroną techniczną, tworzy niezwykły efekt, mało jednak przekonujący. Sama historia bowiem, prosta i dość infantylna, opakowana co prawda w bardzo oryginalną etykietę, nadal razi i odrzuca." - Simon
"„Gra pozorów” jest manifestem łagodności, poświęcenia, oddania zawsze innym, nigdy sobie. Pokazuje też, że wszechświat nie nagradza za szlachetność zawsze w sposób oczywisty. Finalnie zawsze zwycięża miłość. Wbrew tytułowej piosence, napisanej przez Geoffa Stephensa, a wykonanej przez Boy Goerg’a – miłosna gra pozorów nie musi kończyć się cierpieniem, łzami, pożegnaniem." - Salon Filmowy MN
"Pozornie jest to zwykła historia o miłości. Pozornie tylko odrobinę połączona z opowieścią kryminalną. Pozornie wybór między byciem z ukochaną osobą a rozłąką jest łatwy. Jordan pokazuje jednak, że pozory mylą. A coś co wydaje się oczywiste może być tylko grą." - SzutkiPlochi
"Poza tym film wlecze się jak flaki z olejem, a dialogi są wprost żenujące. (...) Dawno nie widziałam nic tak nużącego i nieadekwatnego nawet do swojego opisu. Poza tym jestem zaskoczona brakiem zaskoczenia. Może o to tutaj chodziło?" - Tikichomiktaki
"Podoba mi się to, że ten film ma masę świetnych, wyrazistych bohaterów, ciekawą szpiegowską intrygę i całkiem sporo nawiązań do różnych gatunków, a jednocześnie Neil Jordan nie przesadza z przeładowaniem i ot tak, jakby nie zwracając uwagi na ekscentryczność pomysłu, opowiada tę historię, jakby był to najzwyklejsza w świecie historia." - Cedro
""Gra pozorów" stoi świetnym aktorstwem, intrygującym pomysłem, ale może nie leży, lecz przykuca reżyserią, i niewykorzystaniem potencjału. Ponadto nie podoba nam się niekonsekwencja formy i brak tego mocno zaskakującego zakończenia na które nabieramy większej ochoty w mniej więcej połowie filmu. Szanujemy twórców za podjęcie się naprawdę kontrowersyjnego i skłaniającego do dyskusji tematu o czym świadczy nasza rozmowa przed pisaniem właściwej recenzji, ale mamy za złe rozbudzenie apetytu początkiem i środkiem wobec szablonowego sfinalizowania fabuły." - Dwayne&Hudson
" „Gra pozorów” to zupełnie inna gra niżbym się spodziewała. Nie trudno nie oczekiwać od niej czegoś na wyższym poziomie, a przy tym nie pozbawionego dynamicznej akcji. Tymczasem seans niemiłosiernie się dłuży. W większości przegadany, momentami dość powierzchownie traktujący niektóre z wartości, a przy tym całkowicie przewidywalny obraz, któremu trudno jest skupić na sobie uwagę oglądającego. Pomimo tego potrafi wykrzesać w widzu bardzo skrajne emocje i wciąż będzie powodem do zagorzałych dyskusji o ludzkiej seksualności i tolerancji. " - Agniecha
Do tej pory swoje głosy oddali:
Suzarro
Ania
Rodion
Simon
Salon Filmowy MN
SzutkiPlochi
Tikichomiktaki
Cedro
Dwayne&Hudson
Agniecha
http://suzarro.blogspot.com/2012/10/boy-george-i-drama-w-rytmie-disco.html
OdpowiedzUsuńhttp://filmoweszalenstwo.blogspot.com/2012/10/projekt-kino-gra-pozorow-rez-neil-jordan.html
OdpowiedzUsuńwybieracie fragment przez który wpisałam alert spojlerowy lol xd
OdpowiedzUsuńNo właśnie zauważyłam ;3
UsuńAle to był jedyny dłuższy fragment, zawierający jasną opinię na temat filmu.
Usuńhttp://filmowy.blox.pl/2012/10/Gra-pozorow.html
OdpowiedzUsuńMoja ocena: 5/10
http://simon-movie.blogspot.com/2012/11/projekt-kino-gra-pozorow-i-miedzy-sowami.html
OdpowiedzUsuńOcena: 4/10
W Salonie także nadrabiam zaległości projektowe
OdpowiedzUsuńhttp://salonfilmowymn.blogspot.com/2012/11/power-of-love-crying-game.html
Ocena 10/10
http://inlovewithmovie.blogspot.com/2012/11/gra-pozorow-crying-game.html
OdpowiedzUsuńocena: 7/10
http://kronikachomika.blogspot.com/2012/12/projekt-kino-3-gra-pozorow-uwaga-spoiler.html
OdpowiedzUsuńocena: 1/10
Moja ocena - 10/10
OdpowiedzUsuńMoja recenzja:
http://rebornstory.blogspot.no/2012/12/projekt-kino-2012.html
Pół Filmem Pół Jajem o "Grze pozorów"
OdpowiedzUsuńhttp://polfilmempoljajem.blogspot.com/2012/12/pozorna-rewelacja-projekt-kino.html
Ocena: 6,5/10
http://filmy-wedlug-agniechy.blogspot.com/2012/12/1004-gra-pozorow-rez-neil-jordan.html
OdpowiedzUsuńOcena: 6/10