Chicago (2002) Rob Marshall - 3 etap

Film: Chicago
Reżyser: Rob Marshall
Rok powstania: 2002

Ilość oddanych głosów: 12
Średnia ocen: 6.71













Wasze opinie:

"Gdy na ekranie szaleje Zeta-Jones i Zellweger film ogląda się z wielkim zachwytem. Gorzej jest natomiast, wtedy gdy kończą się partie muzyczne, a bohaterowie zaczynają wypowiadać swoje kwestie mówione. Na szczęście to muzyka i taniec jest najważniejszy w filmie Marshalla i te nudne przerywniki nie trwają zbyt długo." - Skazany na Kino

"„Chicago” to bardzo dobry film z przeciętną historią, ale piękny artystycznie. Polecam przekonać się o jego zaletach." - Ikalia

"[...]piosenki były mdłe i do luftu. Skupiłem się więc na fabule, którą można opowiedzieć w kilku zdaniach, a film ciągnie się niemiłosiernie przez 2 godziny. Miałem wrażenie, że piosenki tylko sztucznie wydłużają jego czas (czy przypadkiem nie o to chodzi w musicalach?)." - Rodion 

"To co kiedyś mnie od filmu odrzucało, jazzujące piosenki – teraz stało się przyczyną zachwytu. Dobór piosenek w opowieści idealnie wpisuje się w opowieść, nadaje jej rytm i podkreśla dramatyzm akcji. [...] Zachwyciła mnie też w „Chicago” scenografia – czasami umowna, czasami pełna przepychu. Przedstawiająca wielki konflikt pomiędzy szarym, brudnym miastem zewnętrznym, a tętniącym wewnątrz metropolii – pełnym bogactwa świecie nocnych klubów." - Salon Filmowy MN

"„Chicago” to historia o kobiecej niezależności, odwecie oraz zbrodni w jednym z bardziej niebezpiecznych miast.Momentami banalny, ale całkowicie nieprzewidywalny obraz, który znajduje swój wielki finał w spełnieniu ludzkich marzeń. Wszystko to w nadzwyczaj przepięknej formie, nie tylko w blasku świateł estrady, ale i w rytmie ekspresyjnych oraz porywających utworów muzycznych. Wraz z piosenkami zapadającymi w pamięć, inteligentnym i nie pozbawionym poczucia humoru scenariuszem udowadnia, że słusznie nagrodzono go w tak licznych kategoriach." - Agniecha

"film jest naprawdę BARDZO DOBRY. Nawet jeśli nie jesteście fanami tego gatunku filmowego, nawet jeśli nie gustujecie w tego typu muzyce i nawet jeśli liczba Oscarów jest dla Was żadnym argumentem – to i tak zachęcam do obejrzenia Chicago. Dobry humor gwarantowany, a w dodatku jeszcze nie znam osoby, która by skrytykowała tę genialną ścieżkę dźwiękową. " - SzutkiPlochi

"Przede wszystkim z jednej strony żałujemy, że ten film znalazł się w gronie wyznaczonych do oglądania z ramienia projektu ale z drugiej plusem jest to, że dzięki temu poznaliśmy nowy kierunek sztuki filmowej. Ponadto, obejrzeliśmy kolejny film nagrodzony nagrodą Akademii Filmowej. Gdyby nie projekt kino na pewno długo nie wzięlibyśmy się za ten film. Ostatnim z ostatnich słów, możemy stanąć nieco w obronie "Chicago" jako reprezentanta musicali z uwagi na to iż wstawki śpiewane można zinterpretować jako wyobraźnię postaci Zellweger i gdy tak to potraktujemy, nie wypada to tak idiotycznie jak inne musicale klasycznej formy.Fani musicali powinni na pewno obejrzeć ten film bo jest to coś oryginalnego, natomiast osoby takie jak my mogą spokojnie odpuścić sobie seans i puścić po raz setny Rambo ;)" - Dwayne&Hudson

"No i co ja mam tutaj napisać? No fajne jest Chicago. Fajne piosenki, fajna historia, fajne postacie, fajna choreografia, fajne kostiumy. No fajne jest Chicago." - Cedro

"Fabularnie leży, za to od strony technicznej prezentuje się całkiem ładnie. Fajnie popatrzeć na śpiewające gwiazdy, fajnie ich posłuchać. Chicago stanowi więc całkiem solidną rozrywkę. Ale poza tym nie ma praktycznie nic do zaoferowania. Scenariusza praktycznie brak. " - Simon 

"Jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy musical jaki do tej pory widziałam. Rewelacyjna Zellweger w roli żądnej sławy trzpiotki zdominowała "Chicago" i moim skromnym zdaniem totalnie przyćmiła Catherine. Jestem pod ogromnym wrażeniem!" - Tikichomiktaki

""Chicago"- mimo wszystko dobre, rzemieślnicze kino, z perfekcyjnie dopracowanymi kostiumami i klimatem rodem z dawnych lat 30-stych. Ogromnym plusem całej produkcji jest przesłanie-jakże uniwersalne i demaskujące mechanizmu osiągania popularności, aktualny zresztą do dzisiaj." - Suzarro

"Z dzisiejszej perspektywy, człowieka który co nie co wie i co nie co widział, bajka nie robi już takie wrażenia jak kiedyś. Czasem bawi, czasem nudzi wywołują przy tym grymas irytacji. Nawet świadomość, że powstała w okresie tzw. disnejowskiego renesansu nie pomaga w poprawnym przeżyciu historii. Aczkolwiek, powtarzam jeszcze raz [głównie sobie] Dzwonnik z Notre Dame to bajka dla dzieci, więc powinno się, oceniać ją przez pryzmat dziecięcej wrażliwości, a ta mówi mi, że jako dziecko lubiłam ją, mimo kryjącej się pod fabułą ciemności. " - Ania

Głosowali:

Skazany na Kino
Ikalia 
Rodion
Salon Filmowy MN 
Agniecha 
SzutkiPlochi
Dwayne&Hudson
Cedro 
Simon 
Tikichomiktaki 
Suzarro
Ania